Pętla wokół IJsselmeer - galeria zdjęć
 - Golden Tulip w Amersfoort - typowy hotel na trasie
 - Wnętrze pokoju
 - Drogowskazy rowerowe na ulicach
 - "Krzywy dom" na starówce Amersfoort
 - Potężna, otoczona fosami...
 - ...poligonalna twierdza Naarden
 - Rynek serowy
 - Portal do kazamatów
 - W miasteczku Muiden trafiamy na uliczny festyn
 - Wyścig z motorówką - rower okazał się szybszy!
 - Pas rowerowy na moście przez kanał Amsterdam - Ren,
 - i ścieżka wzdłuż kanału
 - Jeszcze tylko most na amsterdamskim kanale portowym
 - i otwiera się widok na IJsselmeer.
 - Jeden ze starych portów - Monnikendam
 - Pomnik rybaka z węgorzami
 - Mijając muzealny wiatrak
 - wjeżdżamy do pełnego butików Volendam,
 - a za następnym wiatrakiem,
 - 'serowe miasteczko Edam'
 - w którym turyści obsiadują...
 - stary ceglany most.
 - Drewniany dom na placu targowym
 - A to już meta etapu - Enkhuizen,
 - wieczór w zacisznej kafejce
 - przy kuflu pszenicznego Hoegaarden'a.
 - Następnego dnia - kilka kroków z hotelu do przystani..
 - ..skąd odpływamy na fryzyjski brzeg.
 - Rejs trwa 1,5 godziny,
 - mijamy stare żaglowce
 - i dobijamy do Stavoren.
 - Informacja turystyczna w porcie,
 - stara śluza,
 - tablica pamiątkowa na ścianie komory
 - i statuetka legendarnej, chciwej 'Pani ze Stavoren'
 - Teraz można jechać po grobli na wschodnim brzegu,
 - gdzie liczne plaże zapraszają do kąpieli
 - I tutaj niezawodny system znakowania -
 - - wystarczy opis trasy z numerami punktów orientacyjnych.
 - Punkt nr 4 - mapka okolicy i drogowskazy do kolejnych punktów
 - Wzniesienie nad jeziorem - pozostałość dawnego morskiego klifu
 - Wesoła rodzinka,
 - i znów plaża
 - Nagle szlak rowerowy prowadzi do lasu
 - Jeszcze jeden rodzaj drogowskazu
 - W lesie wąska, szutrowa ścieżka
 - Co u pani słychać?
 - I znów asfalcik i aleja na skraju lasu
 - Na kanale wzmaga się ruch motorówek,
 - bo dojeżdżamy do celu kolejnego etapu-
 - miasteczka Balk.
 - Zwodzone mostki nie służą bynajmniej tylko do ozdoby
 - Rowery "dla babci i dziadka"- czy u nas taka reklama by przeszła?
 - Nadkanałową aleją pełna sklepów
 - Opuszczamy Balk, żegna nas taki Maszkaron
 - Praktyczny kosz na śmieci - po prostu rzucasz jadąc.
 - Kilka kilometrów przez wioski,
 - i za chwile jesteśmy w Sloten - kolejnym miasteczku-twierdzy.
 - W nim piękne fasady,
 - i "obowiązkowy" wiatrak.
 - Znów nad brzegiem IJsselmeer -
 - u jego wschodniego krańca...
 - ...leży gwarne miasto Lemmer.
 - Piwko i znów w drogę!
 - Tu w Ossenzijl zaczyna się park "De Weerribben"
 - Wiele kilometrów jedziemy ścieżką rowerową, która...
 - ...oprócz kanału jest jedyną drogą do osady
 - Jeden z domów nazwano: "Trzy kaczuszki".
 - Robi się coraz bardziej dziko,
 - i znów wjeżdżamy do lasu.
 - Widowisko historyczne w Blokzijl
 - A to już meta etapu - Zwartsluis
 - Widok z hotelowego tarasu
 - Dobrze zachowany kirkut
 - I znów zwodzony most, nieco większego kalibru
 - Fajnie schować się w cieniu jakiegoś kolarza ;)
 - W miasteczku Hasselt - ślub w ratuszu
 - Scenka z IJsselmuiden
 - A to już most...
 - ...i brama do zabytkowego Kampen
 - Jeden z placów,
 - "ukoronowana" uliczna latarnia,
 - wąskim zaułkiem,
 - i zachodnią bramą opuszczamy stare miasto
 - mijając chyba niezbyt europejską (!?) faunę.
 - Pchli rynek w wiosce - nie, dziękuję ;)
 - Ostatnią atrakcją na trasie...
 - ...jest otoczone obronnymi murami...
 - miasteczko Elburg.
 - Transport ekologiczny to niekoniecznie rower!
 - Nie przeszkadzaj mi w drzemce!
 - Bukszpanowy rowerzysta na trasie do Nunspeet.
Szczegółowa oferta wycieczek "Wokół IJsselmeer"
Zobacz też program "Serce Holandii"
|